Pogadaliśmy per tel. i skape
Wszystko dobrze chodzi już o kuli, lekko obciążając nogę.
Była właśnie na spacerze w mieście.
Nastapiła zmiana wacht, opiekunem jest Ostrowski, euforii nie ma ale z pokora przyjęcie faktów i owszem. Tak ma być.
Czekamy z niecierpliwościa bo powinno juz niedługo trafić do nasw trochę zdjeć bychu B wraca, wiec bedzie prawdziwa uczta. Zobaczymy usztywnioną nogę :)
Poznałem tez szczegóły jak kąpała sie w oceanie z chorą nogą. Spuszczali ją na linach za pomocą żurawika :), to tak jak wielobyba po leczeniu sie woduje, albo jakąś duuużą rybę po badaniach na pokładzie. Chciałbym to zobaczyć.
Poza tym fajnie na wachty wychodzi pomimo że obowiązku nie ma, za oko robi, zuch dziewczyna !
Chyba jednak statek :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz