poniedziałek, 31 października 2011

Na Atlantyku

Z pokładu Fryderyka Chopina

* 31.10 Archipelag za rufą, życie wraca do normy

Kapitan Ziemowit donosi przez satelity: FRYDERYK CHOPIN płynie na pozycji 14 st 19,6 N, 025 st 09,8 W kursem 270 st (dokładnie na zachód) z prędkością 7 węzłów przy wietrze północnym 4B. Z Cabo Verde do godz. 1200 przepłynęliśmy 94 Mm.

Dzisiaj nauki dzień piąty, czyli polski, matma, geografia, historia oraz konwersacje z angielskiego prowadzone przez naszych gości - native speaker'ów Mike'a i Sam'a. Wczoraj przedwcześnie świętowaliśmy halloween wieczorem filmowym, podczas którego obejrzeliśmy 'Dziecko Rosmary' Romana Polańskiego.

Codziennie sprawdzamy nasze talenta wędkarskie, ale z umiarkowanym rezultatem, za to na wachcie świtowej zbieramy po kilka latających ryb zabłąkanych na pokładzie.

Pochwalić należy bosmanów, którzy wybierając kotwicę upolowali całkiem niezłą sztukę - 150 kilową kotwicę Halla. Obecnie przywracamy
jej blask ostukując z rdzy i malując swieżą farbą.

Po pracach bosmańskich młodzież zbiera się na debatę przed wyborami samorządowymi - na Starszego Kubryku. O drugą kadencję stara sie Magda Kurowska z wachty I, której konkurentką jest Kasia Patryniak z II wachty. Wybory już jutro.

No popatrz , popatrz nic o tym nam nie było wiadomo :), to Kapitan musi nam donieść że nasze dziecko  w szranki wyborcze staje.

niedziela, 30 października 2011

Post scriptum Akcji pod kryptonimem "Konkurs"

Kasia razem z Jadzią brały zgodnie z tym co napisała Aga udział w Kuratoryjnym Konkursie Matematycznym. I nie o sam udział tutaj idzie ale o to jak on przebiegł.
Kasia określiła go jako "najdziwniejszy dzień w życiu" wygladał on tak jak Pani Aga go opisała, za co jesteśmy kadrze bardzo wdzięczni, że pomimo obiektywnych trudności nie odpuścili i umozliwi napisanie testu.
Do opisu dodam, że po wyjściu z pontonu postanowili równym, pewnym, spokojnym krokiem dostać sie na ląd przez brame portowa nie wzbudzając zainteresowania, niosac z soba komputer i drukarkę ze skanerem w worku foliowym na smieci (tutaj dodam, że ten pewny krok naszej córki pewnie taki pewny nie był zważając że ostatnio od Madery porusza się z kulą i opatrunkiem na kolanie po zwichnięciu kolana )
Dostali sie do "centrum" taksówką z taksówkarzem, który nie mówił po angielsku i trudno było sie z nim dogadać, był jeszcze problem z walutą. Pisanie w pierwszej lepszej knajpie z Internetem, poszło "sprawnie" i godzine przed ostateczna godziną wysłania testu, o ok. 23 czasu lokalnego test został wysłany ! Powrót stopem lub taksowką (nie do końca sprecyzowane).
Dziekujemy kadrze za tę w istocie rodem z Jamsa Bonda akcję. Szczególne podziękowania dla Marcina Tyfy i Pana Wiktora , którzy pełnili role Bodygardów , gotowi do obrony swych podopieczych.

PS. Następny etap Konkursu - rejonowy 10.12, to juz pewnie na Karaibach


przez Grzegorz Okwieciński 668 » 56 minuty temu
Oj, to dziewczyny będą miały co wspominać i opowiadać. Gratulacje.
Super postawa kadry nauczycielskiej

przez Grzegorz Juwa 99 » 23 minuty temu
... konkurs matematyczny pisany na środku Atlantyku ...

Dodamy może jeszcze, że Jadzia nie poruszała sie również zbyt pewnie. W tym tygodniu złamała
mały palec u stopy. Na szczęście nie był potrzebny do pisania. Wyniki konkursu u nas będą podane we czwartek.
Jesteśmy bardzo wdzięczni nauczycielom pilotującym ten projekt - pp.Tajfunowi i Wiktorowi, i wychowawczyni
Jadzi - p. Asi za przeprowadzenie tego konkursu kuratoryjnego na Wyspach Zielonego Przylądka!

Jeszcze SMS'a dostalismy, że jutro mają podjąć decyzję:
czy płyną w kierunku Równika, czy bezpośrednio na Karaiby.

Życzymy im pomyśnych wiatrów,

a Was pozdrawiamy z Gdańska, Karolina i Grzegorz

przez jelenski589 » 20 minuty temu
Gratulacje dla "cichociemnych", spisali się na medal! I dla dziewczyn takoż samo!Ta akcja przejdzie do historii Szkoły pod Żaglami

Wyspy Zielonego Przylądka

Udało sie znów poklikać z Kasią

na zadaną ankietę Kasi:
jest: fajnie/super/suuuper

Odp. Jest suuuuuuuuuuuuuuper

Pani od polskiego pisze:
Niedługo próbny egzamin gimnazjalny – jedna z mam zdobyła dla nas oficjalne testy z kluczem więc będziemy pisali to samo co młodzież w całej Polsce.
 Jeśli chodzi o konkurs z matematyki; dzięki determinacji rodziców Kasi udało się, jeszcze na lądzie, dogadać, że dziewczyna może przystąpić do wojewódzkiego konkursu matematycznego na etapie szkolnym jeśli odpowiedniego dnia będziemy mogli odebrać i odesłać zrobione przez nią zadania. Udało się też wciągnąć w to Jadzię ponieważ są w tym samym województwie. Szczęśliwie przybyliśmy na kotwicowisko tego dnia, w którym trzeba było odebrać zadania ale nie dostaliśmy zgody na zejście i nie dostaliśmy wiz. Mimo to, w nocy, Tajfun i Wiktor zabrali statkowy skaner i pontonem zawieźli dziewczyny na ląd. Na szczęście szybko trafili do kawiarenki intenetowej. Zaprzyjaźnili się z właścicielem, który pozwolił im ściągnąć i wydrukować zadania. Dziewczyny rozwiązały je na miejscu, zeskanowano ich arkusze i wysłano do szkół. Czyli można! Można przystąpić do konkursu matematycznego, będąc na Wyspach Zielonego Przylądka.
 Wczoraj z Mateuszem, Olą i Wiktorem zrobiliśmy mały zwiad i dziś wysłaliśmy młodzież na wycieczkę do Citadela Velha - urokliwego miasteczka, które jest najstarszym miastem archipelagu, wpisanym na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
 Z życia załogi mogę jeszcze napisać, że zrobiliśmy dzień sportowy w ramach przygotowań przed olimpiadą. Był rzut oszczepem, przeciąganie liny, podciąganie.
 Na zajęciach z języka polskiego zaczęłam dwudziestolecie międzywojenne i wraz z młodzieżą, przemianowaliśmy klasę na kawiarnię Pod Pikadorem i planujemy wieczorek poetycki wraz z pokazem obrazów wielkich abstrakcjonistów. Maciej kończy już program z meteorologii - w następnym tygodniu wielka klasówka z rozpoznawania chmur. Na francuski Ola zadała napisanie historii miłosnej. Biedny Filip snuje się więc po pokładzie i pyta co to miłość ;)
 Kapitan Ziemowit prowadzi nam też lekcję z astronawigacji - to bardzo integrujące dla kadry. Wreszcie ktoś robi coś specjalnie dla nas!
 pozdrawiam,
Aga

Rodzic do Agi:
Wypływają rzeczywiście dziś o godz 19-tej naszego czasu.W tej chwili po zmianie czasu jest między nami 2 godz.róznicy.
Jeszcze tylko zapytam bo widzę zalogowaną Agę Leśny..
.Pani Ago płyniecie do Fortalezy? Czas bez wieści to ok 2 tyg.jakoś tak mniej więcej prawda?

Od Kasi usłyszelismy, że Kapitan jest przeciwny płynięciu na równik ze względu na strefę ciszy.
Wygląda na to, że właśnie wypłynęli a my nie wiemy na jak długo, dokąd? AIS niestety nie będzie miał zasięgu na oceanie, dopiero u wybrzeży Ameryki Płd i na Antylach powinniśmy ich złapać. Ech to strasznie długo :(
Ale to ich rejs i ich radości oni bawią się dobrze, zaczynają nowe życie.


sobota, 29 października 2011

Chwila prawdy

Dotarł spis ocen.
Nie ma zaskoczenia jest dobrze. Kasia tak trzymać, wszystko w najlepszym porządku !!

z życia rodziców:
Po dostarczeniu nam dziennika w formie arkusza excel

Rodzic1: U mnie zapisało się tylko kilka przedmiotów:francuski, wos, w-f i prace bosmańskie- dlaczego nie widzę reszty?
Rodzic 2: Musisz kierować dolnym suwaczkiem .... w prawo lub.... lewo
po kilkunastu minutach

Rodzic 1: Dzięki, ale lepiej było nie przesuwać

:)
Będzie dobrze, liczy sie przede wszystkim szkoła życia, matematykę biologię ... da się poprawić !

Oj, to był najdziwniejszy dzień w życiu

Czyli jak pisałam konkurs:


Kasia Oj, to był najdziwniejsxy dzień w życiu
Kasia Patryniak: Ok 21 wyplynelismy pontonem
Kasia Patryniak: Z Tajfunem i P. Wiktorem
I Jadzia- ona też to pisała

Wzięliśmy że sobą drukarkę ze skanerem w czarnym worku na śmieci


Edyta: Dostałaś 40 pkt., i zakwalifikowałaś się do etapu rejonowego


Kasia Patryniak: Wiem, ale to kiepsko i tak. No nic.
Kasia Patryniak: Głupie błędy zrobiłam.


Edyta: gratulacje, nie wiemy jeszcze oprócz terminu 10 grudnia gdzie co i jak ale Pani obiecała że się wszystkim zajmie


Kasia Patryniak: Super
Kasia Patryniak: Ale czy wogóle pozwolą mi pisać rejon na Karaibach?


Edyta: tutaj masz na to zgodę wszystkich już zajmujemy się np. różnicą czasu karaiby a polska czyli o której byś musiała pisać - wychodzi że w nocy


Kasia Patryniak: Lubie pisać konkursy w nocy.
Kasia Patryniak: Jak już wysiedlismy w porcie, uswiadomilismy sobie że nie wzięlismy paszportów..
Kasia Patryniak: A to nie UE
Kasia Patryniak: Nawet nie Europa
Kasia Patryniak: A Afryka, a w sumie biedne wyspy przy czarnej Afryce
Kasia Patryniak: I teorytycznie nie powinni nas przepuścić przez bramę portu czyli tak jakby granicę państwa.
 Kasia Patryniak: Ale Tajfun wymyślił, że poprostu przejdziemy pewnym, spokojnym krokiem, jakby nigdy nic, i się nie skapna, że coś jest nie tak


(Już widze ten pewny krok po skreceniu kolana)

Kasia Patryniak: Ogólnie na wyspach nie jest zbyt bezpiecznie
Kasia Patryniak: Bo biedni murzyni-wiadomo.


Edyta: ok i udało się przejść?


Kasia Patryniak: No Wiec Tajfun: miał że sobą nóż:P a Wiktor gaz pieprzny:pp
Edyta: zaczyna się horror
Kasia Patryniak: Oj tam
Kasia Patryniak: Nie musuelismy tego używać
Kasia Patryniak: Mieliśmy jakby co.


Edyta: i co dalej


Kasia Patryniak: A zresztą bosman to ciągle zawsze chodzi ze scyzorem.
Edyta: i co
Kasia Patryniak: Nic, wzięliśmy taksówke


Edyta: i?


Kasia Patryniak: Gość totalnie nie umiał angielskiego


Edyta: robi się komedia


Kasia Patryniak: Ale jakoś się dogadalismy, tylko z waluta był problem. Ale nic.
Kasia Patryniak: Weszliśmy do pierwszej lepszej knajpy, były przedpotopowe komputer z netem.
Kasia Patryniak: Wydrukowaliśmy
Kasia Patryniak: Napisałysmy


Edyta: zobaczyliście po drodze kawałek klimatu tych wysp


Kasia Patryniak: Zeskanoqalysmy nasza super drukarą


Edyta: a gdzie mieliście dostęp do neta
niezły klimat
Kasia Patryniak: Klimat jest
Kasia Patryniak: Cywilizacji nie ma.
Kasia Patryniak: Tzn
Kasia Patryniak: Ns wyspie sol nie było.


Edyta:  i gdzie pisałaś zadania?


Kasia Patryniak: Tu jeszcze ujdzie (w stolicy). Są tak jskod na poziomie naszych lat 80.
Kasia Patryniak: Wczoraj jeszcze widziałam rodzinie jedzaca kolację , wyglądali na bezdomnych
Ogólnie różnie. Zależy gdzie. Czasem bieda, czasem spoko.
Kasia Patryniak: Atmosferka murzyńskiej wioski rybackiej jest:) (na Sol)
Kasia Patryniak: Zadania pisałam w tej knajpie
Kasia Patryniak: Potem jakoś przed północą lapalismy stopa lub taxowke
Kasia Patryniak: Hardcore.
Kasia Patryniak: Jest cieplutko..:D


Edyta: dlaczego tak się przeciągnęło w czasie odesłałaś ok 11 godz u was u nas 2 w nocy


 Kasia Patryniak: ?


Edyta: formalnośći tyle trwały i czy zeszliście wszyscy w ogóle na ląd


Edyta: co dziś porabiacie?
Kasia Patryniak: Dziś wszyscy wyszliśmy na miasto
Kasia Patryniak: Zielony przyladek jest dziwny
Kasia Patryniak: Każda nasza odprawa trwa kilka godzin




a miał być UNIWERSYTET :)

Eksperyment zakończony sukcesem :)

Uda się, musi sie udać... no i sie udało :)

Po trudach i nerwach I etap Wojewódzkiego Konkursu Matematycznego za nami.
Kasia zakwalifikowała sie do etapu rejonowego (10.XII), pisać go będzie na Małych Antylach.

Dzięki zaangażowaniu Marcina Tyfy n-la matmy na żaglowcu i Pani Pierszały n-ki matmy na lądzie, udało się napisać test z sukcesem.
Nie znam dokładnie kulisów pisania, dodam tylko, że był problem z zejściem na ląd (wizy), dostępem do Internetu. Sms z powierdzeniem od Kasi przyszedł o 2 w nocy, 23 czasu lokalnego Wysp Zielonego Przylądka.
Pierwotnie miała korzystać z Internetu na lokalnym Uniwersytecie a jak było w rzeczywistości, tego jeszcze nie wiemy. Tak czy inaczej łatwo nie było ale się udało. N-l matmy pan Marcin zwrócił uwagę w sms-ie do Komisji na lądzie , że udział w konkursie kosztował Kasie wiele trudu (pewnie nie tylko ją) Brawo Kasia !

Teraz już wiemy, że udział w rejsie SPŻ nie musi wiązać się z rezygnacją z Konkursów, choć zapewne łatwe to nie jest.

Kilka fotek z "nauki na żaglowcu"
lekcja życia-żeglarstwa

lekcja angielskiego

lekcja angielskiego

lekcja geografii

lekcja wytrwałości

lekcja wytrwałości cd..

zadanie domowe

lekcja z Kapitanem

   
 do tablicy przyjdzie ...

lekcja techniki

elementy informatyki

lekcja matematyki ?

lekcja z ratownictwa ?

lekcja geografii

lekcja matematyki

czwartek, 27 października 2011

Edukacyjny eksperyment, czyli Kasia w roli królika :)

przez dariuszwojcieszak26 » Wczoraj, 23:00
SMS od Iwo
,,byliśmy na wyspie Sol- takie slumsy,sami murzyni rybacy i bieda,jutro przed południem płyniemy do stolicy wysp i to nam zajmie dobę "

SMS od Kasi (wczoraj)
Stoimy tu do południa (chodzi o wyspę Sal), konkurs napiszę w Prai na uniwerku :)

SMS od Kasi dziś (27.10.2011)
Z noga coraz lepiej za kilka dni będzie zupełnie dobrze, nie wiem czy dopłyniemy do 10.

Wygląda na to, że jest duża szansa na przystapienie do Konkursu Kuratoryjnego z matmy. Wszyscy robia duzo aby Kasi sie powiodło. Kuratorium zapaliło zielone swiatło, Baranowski poparł pomysł, Tyfa pewnie przygotowuje Kasie, Pani Dyrektor z pełna życzliwiością zgodziła sie na wciągnięcie Kasi na listę szkolną uczniów przystępujacych do Konkursu, Pani Pierszała - matematyczka jest pewna sukcesu i już planuje pisanie drugiego etapu rejonowego w Ostrzeszowie.(na delegacji po drugiej stronie Atlantyku)
Gdy testy dotrą, wszystko będzie zależało od Kasi, wszyscy zrobili co w ich mocy, nie wątpię że i Kasia zrobi to samo :)
Musi sie udać, uda się na pewno !To bedzie ciekawe, widzę to oczami wyobraźni. Kasia , uczennica Gimnazjum Nr 4 w Krotoszynie (na delegacji), w Biblotece Uniwersyteckiej na Wyspach Zielonego Przylądka w stolicy kraju Prai, wśród czarnoskórych studentów, pisze konkurs z matematyki
Jak sie uda a własciwie gdy sie uda, będzie to przetarcie szlaków w edukacji Szkoły Pod Żaglami, i dowodem, że udział w rejsie, nie musi wiazać sie z zaległościami w edukacji i wszystko jest możliwe.

o sukcesie SPŻ świadczą już myśli, czyny, zachowanie uczestników, czego namiastkę można zobaczyćc tutaj :)
http://www.youtube.com/watch?v=TxN17YR4aFI

środa, 26 października 2011

Cape Verde

Znowu Dobroniak
Chopin dotarł do Cape Verde. Trwają negocjacje cenowe odnośnie postoju w porcie. Jest bardzo gorąco. Do porządku dziennego, a raczej nocnego, przechodzi nocleg na pokładzie pod chmurką.;)

Adam Kozubal » Dzisiaj, 17:43
Rozmawialiśmy bardzo krótko z Kasią, powiedziała, że raczej nie będą dzisiaj schodzić na ląd bo musieliby płacić 25 euro od osoby - kosmos!!!
Jutro rano mają przepływać na inną wysepkę, może tam uda się im złapać internet.



wtorek, 25 października 2011

z pokładu

* 25.10 Wyspy Zielonego Przylądka przed dziobem

Z pozycji podanej dziś wieczorem przez kapitana Ziemowita Barańskiewgo wynika, że jutro FRYDERYK CHOPIN powinien zawijać do zatoki Mindelo w archipelagu Wysp Zielonego Przylądka. Ale słaby wiatr z północnego wschodu, który popycha jacht z prędkością 4 węzłów może w pobliżu wysp jeszcze bardziej osłabnąć.


* 23.10 Wiadomość z pokładu

W drodze z Wysp Kanaryjskich do Wysp Zielonego Przylądka Chopin powinien napotykać sprzyjające wiatry (jak w poprzedniej informacji). Tymczasem ostatnio zawiało z SSW co Kapitan skomentował znakiem zapytania: Taki pasat?

Dziś nie jest lepiej bo na pozycji 20 08 N i 20 41 W z rana cisza a po południu wiatr NE tak słaby, że teraz szybkosc 3 w. Miejmy nadzieję, że pasat NE wkrótce się obudzi.


* 20.10 Wiadomość z pokładu

Message from Inmarsat-C Mobile
Chopin na pozycji 24 50 N 018 39 W. Szybkosc 8,0 kt. Wiatr NE 5B.
Szkola normalnym trybem.
Pozdrowienia,
Ziemek

sobota, 22 października 2011

to nie przygoda, to początek...

Wreszcie dotarły zapiski Kasi z pokładu. Co tu komentować, wystarczy przeczytać :)
po kim Ty to Kasia masz?



coby nie było tak łatwo, należy obrócić monitor (ku chwale przechyłom na morzu)



 I troszkę Krotoszyna ma morzu







i w angielskiej mgle




czwartek, 20 października 2011

trochę historii, to już kilkadziesiąt dni temu.... :)


Polska „szóstka” na drugim miejscu
Piotr Dobroniak, Falmouth
ostatnia aktualizacja: 2011/09/29 10:24



W zorganizowanych przez Sailing Training International Falmouth wyścigach szóstek wioślarskich wygrała osada z West Island College Class Afloat wygrywając z osadą Fundacji Szkoły pod Żagalmi Krzysztofa Baranowskiego.
Zawody przebiegły w przyjacielskiej atmosferze. Obie załogi szkół pod żaglami spotkały się przypadkowo w kornwalijskim porcie dwa dni temu.
Załoga "Chopina" przegrała z profesjonalistami z Kanady. - Liczy się przede wszystkim zabawa - mówił na gorąco po zawodach, pierwszy oficer na polskim żaglowcu, Mateusz Potempski. - Załoga kanadyjska była lepsza i wiedzieliśmy to od samego początku i podchodziliśmy do zawodów jak do. dobrej zabawy - dodał.

Po wyścigu odbył się bankiet na którym Kapitan Krzysztof Baranowski podziękował wszystkim, którzy pomagali "Chopinowi" po zeszłorocznym wypadku w Zatoce Biskajskiej. W uroczystości uczestniczyli między innymi członkowie lokalnych organizacji żeglarskich. Kapitan Baranowski przekazał również podziękowania od obecnego armatora jednostki, Piotra Kulczyckiego, który niestety nie mógł uczestniczyć w spotkaniu.
Szkoła kanadyjska swoimi korzeniami sięga polowy lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku, kiedy to Kapitan Krzysztof Baranowski zaprosił na pokład polskiej "Pogorii" kanadyjczyków. Odbyła się wtedy pierwsza międzynarodowa szkoła pod żaglami. Kanadyjczykom tak spodobał się ten sposób szkolenia młodzieży, że wkrótce sami stworzyli swoją szkołę.
STS "Fryderyk Chopin" wypływa z Falmouth o szóstej rano w stronę Karaibów.

szkoła pod żaglami

20.10 Wiadomość z pokładu

Message from Inmarsat-C Mobile
Chopin na pozycji 24 50 N 018 39 W. Szybkosc 8,0 kt. Wiatr NE 5B.
Szkola normalnym trybem.
Pozdrowienia,
Ziemek (Kapitan)



To sie nazywa szkoła ! i jak widać na załaczonym obeazku, nie tablica multimedialna i krzesła czynią przyjazną szkołę :)
Ech jeśli o mnie idzie to bardzo chętnie bym w takiej "budzie" posiedział z rok albo dwa :)

środa, 19 października 2011

Bakstagiem lewego halsu ku WZP

19.10.2011 ok 21:00

STS Fryderyk, bakstagiem lewego halsu z prędkością ok 7 wezłów, przy wietrze 11 węzłów zmierza ku Wyspom Zielonego Przylądka



A  na pokładzie zapewne toczy się "monotonne" zycie szkolne.
Od Zbyszka B, który wrócił z rejsu:
Nauka na żaglowcu przebiega zgodnie z programem. Regularnie są klasówki i sprawdziany (ja z biologii zrobiłem dwa sprawdziany w ciągu trzech tygodni), dzieci maja sporo stopni i nikt z nauczycieli im nie odpuszcza. Jedynki nie poprawione kwakifikują delinkwenta na wachtę trapową, wtedy kiedy inni idą na ląd, także dzieci się starają. Z mojego przedmiotu, średnia ocen po dwóch sprawdzianach była sporo powyżej 4 (sprawdziany były punktowane, więc nie było mowy o naciąganiu ocen).
Jeśli ktoś ma problemy z nauką zawsze jest telefon do rodziców, więc Ci, którzy takiego telefonu nie mieli mogą spać spokojnie, a Ci którzy mieli wiedzą o co chodzi.
Ja osobiście nie miałem większych problemów wychowawczych, .....Tak naprawdę to są wspaniałe dzieciaki, bez wyjątków, tylko niektórym trzeba poświęcić trochę więcej czasu, i zrozumienia.



Hmm, do nas telefon nie zadzwonił wiec chyba jest ok :)
Dla pewności chyba wybiorę się na wywiadówkę, tylko nie wiem czy na Wyspy Zielonego Przylądka czy może już  na Karaiby, ale tam może być za późno na dyscyplinującą rozmowę z Kasią ;)

A tak na poważnie zaczynamy liczyć dni ile zajmie im dopłynięcie do Wysp Zielonego Przylądka, 28.X kasia zgłoszona jest do Kuratoryjnego Konkursu Matematycznego jeśli będą akurat w porcie uda się przystąpić i odebrac pocztę z testami.
Wg. moich obliczeń, a także planów załogi, ok 25-go powinni być na Wyspach, zakładając że troszkę tam odsapną od żeglowania jest szansa na pozytywne rozwiązanie tej sprawy. To byłoby coś, bez względu na wynik.!
Przyszli gimnazjaliści nie musieliby wybierać pomiędzy rejsem a konkursami.
Uda się , musi się udać !

wtorek, 18 października 2011

żegnajcie nam...Wyspy Kanaryjskie

18.10.2011 r ok 19:45

sms:
Wypływamy :) Za jakiś tydzień Wyspy Zielonego Przeladka. Noga ok. Ma być sztormowo.


Wczesniej:

info od Rodzica:
wczoraj nasza młodzież byla na wyspie w jakimś miasteczku podczas "ichniejszej siesty" i podobno sprawiało wrażenie wymarłego. Widzieli dom w którym mieszkał Kolumb. Dzisiaj zwiedzają Park Narodowy Garajonay. Nie widzieli niestety bazaltowych Los Organos, może w późniejszym czasie...
Asia K


poniedziałek, 17 października 2011

La Gomera

Kolejna Wyspa Kanaryjska LA GOMERA, STS F. Chopin dopłynął dzis do niej po nocnym postoju w porcie Los Cristianos na wyspie Teneryfa.
Na pokładzie nowy/stary Kapitan Ziemowit Barański.